[ Pobierz całość w formacie PDF ]

poślubili kogoś innego. Tymczasem zadowolenie jest często owocem
świadomej akceptacji. Buffy Sainte-Marie, pełnej krwi Indianka z
plemienia Cree i znana piosenkarka folk powiedziała: :Chciałam być
blondynką. Najpierw miałam ambicje, \eby zostać modelką, a pózniej
stewardesą - jak ka\da, zwyczajna dziewczyna. Zauwa\yłam jednak,
\e jako zwyczajna dziewczyna poniosłam absolutną klęskę.
Zdecydowałam się więc być sobą".
Tilden Edwards opowiada o wielkim symbolu, jakim jest dla niego
upominek otrzymany od \ony - ceramiczna wydra morska stojÄ…ca na
jego biurku:
Wydra unosi się na grzbiecie, wyjadając mał\e ze zgniecionej
muszli: wspaniała scena, którą wiele razy widziałem na własne oczy
na Wybrze\u Kalifornijskim. Wydra przypomina mi wszystko to, co
nauczyłem się cenić w \yciu w ostatnich latach: sposób, w jaki
jesteśmy unoszeni, gdy uwa\nie poddajemy się czemuś; optymizm i
zaufanie, które dają nam takie doświadczenie; energię do pracy i
troskÄ™ o innych, w podÄ…\aniu do prostego, radosnego celu.
Zauwa\amy jak bardzo takie podejście ró\ni się od postawy ludzi,
którzy wiecznie narzekają, \e nie mogą złapać taksówki, \e na
ulicach są korki albo te\ pada deszcz. Niektórzy mówią: "Dlaczego
cały czas pada? Nie powinno padać! Nie zapowiadano deszczu.
Przecie\ to czerwiec! To nie fair! W zeszłym roku w czerwcu nie
padało!"
Albo spójrzmy na ruch uliczny. Im większe tworzą się korki, tym
bardziej się irytujemy, trąbiąc na ludzi, którzy zagradzają nam
drogę, mamrocząc, \e nie zdą\ymy na umówione spotkanie. Ten zły
humor udziela się wszystkim, powodując jeszcze więcej
nieuprzejmości wśród kierowców. Pewien psycholog powiedział, \e
poprawnie reagujący ludzie mówią do siebie w takiej sytuacji:
"Korek będzie straszny do czasu, a\ się rozładuje. Jest jak jest".
odprę\ają się więc w swoich samochodach, rozglądają się i słuchają
muzyki.
Nauczyciel, którego nazwiska niestety nie pamiętam, miał ciekawe
kryterium rozró\niania neurotyków i psychotyków. Gdy pytasz
psychotyków, ile jest dwa razy dwa, otrzymujesz odpowiedz
"dziewiętnaście" lub "dwadzieścia sześć" lub jakąkolwiek liczbę,
która przyjdzie im właśnie do głowy. Takimi ludzmi nale\y się
opiekować. Kiedy, z kolei, zapytasz o to samo neurotyków,
odpowiedzą: "Cztery, ale nie mogę ju\ dłu\ej tego znieść! Dlaczego
zawsze musi być cztery? To takie nudne! Cały czas cztery! Dlaczego
nikt nie zapytał mnie o zdanie podejmując taką decyzję? Dlaczego
choć raz nie mo\e to być pięć?"
Kiedy stajemy wobec trudności, mo\emy zapytać samych siebie, "co
mogę zrobić, \eby zmienić tę sytuację?" Jeśli oka\e się, \e nic,
mo\emy spróbować odciąć się od niej i skoncentrować się na
radośniejszych rzeczach. Ostatnio widziałem w księgarni ksią\kę,
której długi tytuł nadawałby się na plakat w moim gabinecie.
Wisiałby tam dla moich pacjentów, ale przede wszystkim dla mnie.
Tytuł ksią\ki brzmiał: "Wszystko, co mo\esz zrobić, to wszystko,
co mo\esz zrobić, ale to wszystko, co mo\esz zrobić, wystarczy".
Aatwość przystosowania się jako zaleta
Szczęśliwi ludzie posiedli sztukę adaptacji, Są bystrzy, uczą się
nowych rzeczy, umieją się dostosować. Niewielu z nas ma takie
\ycie, jakie sobie wymarzyło. I dzięki Bogu, \e tak jest!
Niektórzy jednak unieszczęśliwiają siebie oporem w realizowaniu
swych planów na przyszłość. Kiedy przychodzi im zmienić kierunek,
buntujÄ… siÄ™ i opierajÄ…. "Wszystko nie idzie tak, jak powinno" -
skar\ą się. Mówią te\: "Nie tak wszystko miało wyglądać".
Najszczęśliwsi to ci, którzy odnoszą sukcesy, to ludzie wolni,
gotowi się uczyć nowych rzeczy i przystosowywać się do nowych
systemów, gdy okazuje się, \e stare się nie sprawdzają. Kiedy
ponoszÄ… pora\ki na jednej drodze, uczÄ… siÄ™ nowego sposobu
zarabiania na \ycie. Kiedy rozpada się ich mał\eństwo próbują
przystosować się do samotnego \ycia albo zawiązują za\yłe
przyjaznie. Kiedy otaczają ich ludzie, którzy ju\ nigdy się nie
zmieniÄ…, po prostu przyjmujÄ… ich takimi, jakimi sÄ… i ju\.
Tak właśnie mówi się na spotkaniach "Anonimowych alkoholików":
"Zmień, co mo\esz, a zaakceptuj to, czego zmienić się nie da".
14. Siła przemiany
Umysł jest swoim własnym panem i sam potrafi niebem uczynić piekło
i piekłem niebo.
John Milton
Powtarzałem na wszystkich stronach tej ksią\ki, \e posiadamy
kontrolę nad naszą postawą wobec świata wokół nas, a tym samym
mamy władzę nad światem. Ze wszystkich istot \yjących tylko ludzie
posiadają zdolność zmiany swego przeznaczenia poprzez zmianę swej
postawy.
Harry Emerson Fosdick opisuje lata swego dzieciństwa w stanie Nowy
Jork, gdzie pewnego, letniego dnia mama wysłała go, \eby uzbierał
kubek malin. "Okropnie się buntowałem, a kubek zapełniał się w
strasznie wolnym tempie. Nagle wpadłem na pomysł, \e dobrze byłoby
zebrać dwa kubki malin i sprawić mamie niespodziankę. Zwietnie się
bawiłem, zbierając dwa kubki malin. Ku zdziwieniu całej rodziny
przyniosłem dwa kubki, co więcej - oni nigdy tego nie zapomnieli.
Ale niestety, ja sam często zapominałem o tej filozofii, która
głosi \e mo\emy zmienić ka\dą sytuację, zmieniając nasz stosunek
do niej. Nikt nigdy nie uwa\ał, by \ycie było godne uwagi, dopóki
sam go takim nie uczynił".
Czy pesymizm jest bardziej realistyczny?
Na początku tej ksią\ki stwierdziłem, \e nikt nie chce być
pesymistą, ale istnieją ludzie, którzy twierdzą, \e są pesymistami
tylko dlatego, \e chcą być bardziej "realistyczni". Rzeczywiście,
niektórzy intelektualiści uwa\ają, \e w świecie bandytów i
morderców, w świecie, w którym mogło wydarzyć się coś takiego
strasznego jak holocaust, naiwnością jest zachowywać optymistyczne
spojrzenie na świat.
Jest to więc pytanie, które nale\y rozwa\yć głębiej. Z pewnością,
naiwnością byłoby \yć tak, jakby nie istniał w ogóle ból i
niesprawiedliwość. Ale \ycie prawdziwych optymistów rzadko nie
jest naznaczone cierpieniem. Wręcz przeciwnie, są oni często
cię\ko doświadczeni przez los. Gdy święty Paweł pisał swój [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kajaszek.htw.pl