[ Pobierz całość w formacie PDF ]

aby ofiarować ją dżinnowi. Nadrzędna forma dżinna, gdy ten triumfująco zmartwychwstanie
z dzbana, będzie miała postać Maxa Greavesa. Jego twarz raz zdołała się wymknąć z zasięgu
złego ducha, lecz panna Johnson sprawiła, że tym razem nie będzie żadnych niespodzianek.
Słuchając go, uświadomiłem sobie, iż w pokoju zaległa nienaturalna cisza. Jedna z
lamp zamigotała i zgasła. Zaraz potem ten sam los spotkał następną. Poderwaliśmy się na
nogi i staliśmy w pełnym rozedrganych cieni, gęstniejącym mroku. Nim zdołaliśmy do niego
przywyknąć, dokonała żywota ostatnia lampa i ze wszystkich stron otoczyły nas
nieprzeniknione ciemności.
Anna po omacku złapała mnie za rękę. Rozległ się zaniepokojony głos Qualta:
— Czy mógłbyś zapalić zapalniczkę, Harry? — Chyba zostawiłem swoją na kominku.
Harry, myślę, że coś tu jest.
Zaczęliśmy nadsłuchiwać z zapartym tchem. Początkowo niczego nie słyszałem,
później jednak, poprzez szept wiatru i zwyczajne postękiwania Winter Sails, dotarł do mnie
odgłos mający swoje źródło w tym pokoju. Coś czaiło się w mroku. Coś trzepoczącego
błoniastymi skrzydłami…
7
Nacisnąłem mego Zippo i uniosłem płomyk wysoko w górę. W tej samej chwili
usłyszeliśmy pośpieszny furkot, przypominający odgłos, z jakim nietoperz tłucze się o
zasłony w łazience. W zdenerwowaniu rozejrzałem się pośpiesznie do długim salonie, lecz
choć trzymałem zapalniczkę najwyżej, jak tylko mogłem, nie zdołałem niczego dojrzeć
pośród głębokich, ruszających się cieni. Zaraz potem zapalniczka zrobiła się gorąca, więc
musiałem ją zgasić. Ponownie zapanowały ciemności, a ja zamarłem z ręką Anny w mojej
dłoni czekając na najlżejszy szelest niezwykłych skrzydeł.
— Co to takiego? — wyszeptała Anna napiętym głosem.
— Pssst — syknął Qualt. — Nie mam pojęcia. Potężny dżinn może stworzyć każdego
potwora, jakiego tylko zapragnie.
— Czy to znaczy, że dżinn jest już wolny? — spytałem niespokojnie. — Qualt, czy
ona go wypuściła?
— Proszę, nie mówcie tak głośno! Przecież to coś czai się gdzieś w pobliżu! Nie, to
jeszcze nie oznacza, że dżinn odzyskał wolność. Mogło się tak stać, ale nie bardzo w to
wierzę. Jest to zapewne stworzenie przywołane przez pannę Johnson za pomocą nocnego
zegara. Właśnie coś takiego miała na myśli, gdy mówiła, że wezwała pomoc. Mamy tu do
czynienia z potworem czy też duchem, który pomoże jej bez przeszkód uwolnić dżinna Ali
Baby. To taki pies strażniczy ze świata duchów. Znowu pochwyciłem mrożący krew w żyłach
trzepot.
— Właśnie się piesek odezwał — szepnąłem. Czułem się tak, jakby serce owinięto mi
elastycznym bandażem. Po twarzy ściekały mi krople zimnego potu. Anna zacisnęła palce na
mojej dłoni z taką siłą, że paznokcie wbiły się głęboko w ciało.
— Tam! Jest koło kominka.
Jeszcze raz pstryknąłem zapalniczką. Teraz coś zauważyłem. Byłem pewien, że coś [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kajaszek.htw.pl