[ Pobierz całość w formacie PDF ]
efekcie pozycja społeczna takich grup, jak sędziowie czy nauczyciele, była na
ogół wysoka. Nie zdarzało się z reguły, by wywierano na nich nacisk przy
wypełnianiu przez te grupy zadań zawodowych. Insty-
136
Andrzej Ajnenkiel
Konstytucje II Rzeczypospolitej
137
tucje ustawodawstwa pracy stwarzały możliwość dochodzenia przez pracowników
należnych im uprawnień, stąd mimo trudności z uzyskaniem pracy często z nich
korzystano. Prawo stwarzało też gwarancje własności posiadanej ziemi,
budynków, zabezpieczało przed
naruszeniem innych uprawnień jednostek.
To samo powiedzieć trzeba odnośnie do kwestii ochrony jednostki przed
bezprawnym uwięzieniem czy skazaniem. Sytuacja prawna komunistów, ściganych za
swą działalność, ograniczała w istotny sposób prawa i swobody obywatelskie.
Aresztowani, sądzeni, skazywani, więzieni korzystali jednak z przewidzianej
przez prawo ochrony. Karanie za przynależność do KPP, za głoszenie
rewolucyjnych poglądów uważane było, słusznie, za zasadniczy przejaw łamania
gwarantowanych przez konstytucję praw i swobód obywatelskich. Stąd też przez
cały okres międzywojenny postępowanie władz państwowych w tym zakresie
spotykało się z zorganizowanym protestem szerokich, postępowych kręgów
społeczeństwa, przede wszystkim ugrupowań demokratycznych.
Szczególnego wymiaru, ze względu na bezprawne internowanie w twierdzy
wojskowej, a następnie przeprowadzenie z naruszeniem prawa procesu
politycznego, nabrała sprawa brzeska.
Najbardziej jaskrawe pogwałcenie obowiązującego systemu praw-. nego stanowiło
stworzenie obozu w Berezie Kartuskiej i ta decyzja wywoływała stały
sprzeciw. " Aamania prawa, zjawisk brutalnego, sporadycznie wręcz
barbarzyńskiego działania nie można usprawiedliwić. Odwrotnie, zasługują one
na jednoznaczne potępienie i osąd moralny. Nic też nie powinno ich wymazać ze
świadomości jako groznej, niebezpiecznej narośli na życiu społeczeństwa. Te
smutne, niekiedy hańbiące nas zjawiska trzeba jednak widzieć we właściwej
proporcji. Na tle terroru, traktowanego w wielu państwach jako stały,
systematyczny sposób rządzenia, na tle powszechnych w reżimach totalitarnych
metod nieustannego bezprawia, na tle hańbiących współczesną nam cywilizację
zbrodni masowego ludobójstwa nasze własne, jakże niekiedy bolesne i jątrzące
sprawy, nabierają właściwego im wymiaru. On też dopiero pozwala na
wyciągnięcie właściwych wniosków z wydarzeń i zjawisk, mających miejsce pod-
ówczas w Polsce.
Wszystkie te, często nieuchwytne elementy, muszą być brane pod
uwagę przy ocenie ustroju politycznego Drugiej Rzeczypospolitej. Ustrój ten
po maju 1926 r. nie może być określony jako demokratyczny. Niemniej jednak,
zwłaszcza na tle zmian, które podówczas następowały na znacznej części naszego
kontynentu, stosunki polityczne istniejące w Polsce bliższe będą temu, co
występowało ówcześnie w demokratycznych państwach zachodniej Europy aniżeli w
państwach rządzonych w sposób dyktatorski.
Wskazać trzeba wreszcie na jeszcze jeden element oceny: zakorzenione w naszym
społeczeństwie tradycje wolnościowe, poszanowanie godności człowieka, niechęć
do krwawych, dyktatorskich metod rządzenia. Ogromną rolę w kształtowaniu tych
postaw odegrał Kościół. Wszystko to w ostatecznym wyniku wpłynęło także na
fakt, że państwo nasze przeciwstawiło się zaborczym żądaniom hitlerowskiej
Rzeszy, że znalazło się jako pierwsze w szeregach koalicji, która występowała
pod hasłami walki nie tylko o prawo narodów do niepodległości, ale również o
prawo do życia jednostki w godności i poszanowaniu jej praw osobistych.
'i Jerzy Tomaszewski*
Stosunki narodowościowe w Drugiej Rzeczypospolitej
Spory wokół struktury narodowościowej ludności Polski toczą się od wielu lat.
Zasadnicze rozbieżności powstały już w związku ze spisem ludności
przeprowadzonym w 1919 r. na obszarze administrowanym przez ZarzÄ…d Cywilny
Ziem Wschodnich, dziś wchodzącym przeważnie w skład radzieckiej Białorusi.
Znany geograf i statystyk Eugeniusz Romer oceniał bardzo wysoko wiarygodność
zebranych danych. Natomiast nie mniej doświadczeni badacze: Tadeusz Szturm de
Sztrem oraz Włodzimierz Wakar zwracali uwagę na niestaranność i stronniczość
spisu l. Dzisiejszy historyk musi uznać ten spis za przedsięwzięcie o
znaczeniu przede wszystkim politycznym, które miało posłużyć jako argument na
rzecz przyłączenia do Polski terenów nim objętych. Co więcej, na wartości
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podobne
- Home
- Thinking in Java Edycja polska Wydanie IV
- Warkocz Fundacja Nowoczesna Polska
- Full_Circle
- CWIHP Bulletin nr 14 15 part 5 Conference reports, research notes and archive updates
- Herries Anne Ukochany nicpośÂ„
- Skrzydlak Almond David
- W poszukiwaniu zapachu snów
- J.R.R.Tolkien Silmarillion
- William R. Forstchen Lost Regiment 1 Rally Cry
- Sala Sharon Misja specjalna
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- natalcia94.xlx.pl