[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Czy jest jakiś absurd, który byłby tak\e dziś nośny lub zgoła uznany za
wiary filozoficznej. Odnowę wiary religijnej przez nawrót do zródeł
niezbędny? Mo\na by sądzić, \e zdolność godzenia się właśnie na najja-
widzimy mimowolnie jako odnowÄ™ ukrytej w religii wiary filozoficznej,
skrawsze absurdy w dzisiejszej epoce wręcz osobliwie wzrosła. Czło-
jako przemianÄ™ religii w filozofiÄ™ (albo filozoficznÄ… religiÄ™). Jednak\e
wiek współczesny tak łatwo ulega zabobonom. Zaś tam, gdzie mamy do
ludzkość zapewne nie pójdzie tą drogą, choć mo\e pójdzie nią jakaś
czynienia z zabobonem, zwycię\yć mo\e tylko wiara, nie nauka. Jaki
mniejszość.
absurd mo\e dziś jeszcze być nieodzownym znakiem autentycznej treści
Filozof nie mo\e powiedzieć teologom oraz kościołom, jak mają po-
wiary?
stępować. Filozofowi pozostaje tylko nadzieja udziału w ustalaniu zało\eń.
Je\eli dojdzie do przeobra\enia wszystkich dogmatów, kto tego do-
Chciałby pomóc w przygotowywaniu gruntu i uprzytomnić prze-
kona?
Czy masy ludowe przywiązują dziś jeszcze wagę do kościelnych pra-
ktyk jako do wyrazu bezwarunkowej wiary? Czy te\ masy te nale\y na
74
75
Wykład czwarty -
Filozofia i religia
nowo rozpalić - o\ywiając ich zdolność do poświęceń z męczeństwem
Po p i e r w s z e , filozofia nie mo\e dać człowiekowi tego, co daje
włącznie -przez treści nowej prawdy, która będzie prawdą do końca? Czy te\
mu religia. Tym samym przynajmniej pozostawia religii pole do działania.
świadomy fałsz wy\szych umysłów miałby być -jak mniemał Platon -
Nie narzuca sięjako wyłączna i cała prawda dla ka\dego.
warunkiem postępującego kształtowania mas i przekazywania nawet
Po d r u g i e , filozofii trudno jest utrzymać się w świecie na trwałe,
najgłębszych treści? Sądzę, \e nie. Jakie\ kłamstwa byłyby dziś nieod-
jeśli ludzka wspólnota nie \yje religijnie. Albowiem filozoficzne treści
zowne i skuteczne? Na pewno nie te, które miałyby się stać nośnikami
\yją wśródludu dzięki religijnej wierze. Filozoficzna komunikacja w my-
prawdy.
śleniu nie ma zniewalającej siły, mo\e tylko pojedynczemu człowiekowi
Znowu uświadamiamy sobie, \e wszystkie te pytania nie dotyczą tego, o
dopomóc w rozjaśnieniu tego, co z niego samego się wywodzi. Filozofo-
co naprawdę chodzi. Uprzednio musi pojawić się niedostępny dla filozofa
wanie stawałoby się coraz rzadziej udziałem jednostek, a wreszcie zani-
pierwiastek religijny. Nie mo\na go zaplanować ani oglądać z zewnątrz.
kłoby, gdyby ludzka wspólnota nie \yła tym, co ujawnia się w religijnej
Znaczenie kultu, rytuałów, świąt, pewności wspartej na dogmacie,
wierze. Filozofia nie mo\e zapewnić społecznie skutecznego przekazu
kapłaństwa-wszystko to w filozoficznych rozwa\ani ach traci znaczenie.
treści niezbędnych człowiekowi, przekaz taki mo\liwy jest tylko w sferze
Czy jest to rozstrzygający zarzut, przeciw całej filozofii? Czy idea wiary
religii, rozpoczyna się ju\ w dzieciństwie i obejmuje tak\e filozofię.
filozoficznej jest dziś, jaki przedtem, bezkrwistą iluzją? Tak nammówią.
Po t r z e c i e , treści biblijnych nie zastąpi nam \adna inna ksią\ka.
Nie wierzÄ™ w to.
b)Fil ozo fi a w y k r a c z a p o z a rel igi Ä™ b i b l i j n Ä… : Obco-
To, co filozof mówi o religii, nie tylko jest niewystarczające. Wydaje
wanie ludzi z sobą, które związało wszystko, co dokonało się na ziemi i
sięponadto, \e filozof nigdy nie dociera do religii, gdy o niej mówi.
zmierza do coraz głębszej wzajemnej komunikacji, odsłoniły obok Biblii
Filozofia dą\y do stałego rozszerzania swego horyzontu. Jej spojrzenie
dwa inne wielkie kręgi religijne: Indie z upaniszadami i buddyzmem,
przesuwa się z określonej religii konfesyjnej na szerzej pój mo waną religię
Chiny z Konfucjuszem i Lao-tsy. Człowiek myślący, duchowo otwarty,
biblijnÄ…, stÄ…d zaÅ› na to, co jest prawdÄ… we wszystkich religiach. Tym sa-
nie mo\e zamykać się przed głębią przemawiającej stamtąd prawdy. Dusza
mym jednak traci to właśnie, co cechuje rzeczywistą religię. Wprzekona-
chce rozszerzać się w nieskończoność.
niu, i\ ogarniając to, co uniwersalne, zdoła dotrzeć do najgłębszej istoty
Aatwo tu mo\na pobłądzić. Oświecenie próbowało znalezć prawdziwą
religii, gubi to, co w religiach cielesne. Chocia\ filozofia widzi, \e ta
religię w ten sposób, \e zebrało ze wszystkich religii to, co najlepsze. Ale w
cielesność wiary, spełnianej we wspólnotach związanych z określoną tra-
rezultacie otrzymało nie autentyczną prawdę, oczyszczoną z historycznych
dycjÄ…, jest koniecznÄ… postaciÄ… religii, sama jest od niej daleka, gdy\ nie
przypadkowości, lecz zbiór rozwodnionych (przez oświecenie) abstrakcji.
umie jej powołać do \ycia - nie umie nawet właściwie pojąć tego, co
yródłem tej uniwersalnej wiary był faktycznie tylko intelekt i jego krytyczne
widzi.
miary. Treść przepadła. To, co nas w religii przejmuje, znikło. Pozostały
Filozofia - wtedy gdy afirmuje religiÄ™, i wtedy gdy jÄ… zwalcza - w
banalne ogólniki.
istocie próbuje wyminąć religię, ale w taki sposób, \e wcią\ jest nią za-
Poniewa\ wszelka wiara jest dziejowa, jej prawda nie zawiera siÄ™ w
przątnięta.
sumie twierdzeń wiary, ale wjej zródle, które przejawia się w rozmai tych
a ) F i l o z o f i a o p o w i a d a siÄ™ za r e l i g i Ä… b i b l i j n Ä… :
dziejowych kształtach. Ró\ne religie prowadzą do jednej prawdy, ale tej
Filozofia zachodnia nie mo\e ignorować okoliczności, \e do tej pory \aden
prawdy nie mo\na osiągnąć wprost, a jedynie tymi drogami, które się
z wielkich filozofów Zachodu, łącznie z Nietzschem, nie zabierał się do
rzeczywiście przebywa, a wszystkich ich naraz i w ten sam sposób przebyć
filozofowania bez głębszej znajomości Biblii. Nie jest to okoliczność
nie mo\na.
przypadkowa. Powtórzmy raz jeszcze:
76
77
Wykład czwarty -
Filozofia i religia
Tote\ racjonalna krytyka nie mo\e tej prawdy uchwycić. Człowiek
Jednostka będzie się temu zawsze przeciwstawiała. W takim roszczeniu
musi raczej pozwolić, by w powiązaniu własnego losu z wezwaniem tradycji
do totalności, skoro wysuwają je zawsze ludzie, i skoro nie idzie za nim
objawiła mu się prawda, tzn. musi przyswoić ją sobie. Adzieje się to tylko
rzeczywistość prawdziwej totalności, jednostka musi w gruncie rzeczy
wtedy, gdy wsłuchiwaniu się w głębie przeszłości towarzyszy wewnętrzne
dopatrywać się oszustwa. Mimo i\ uznaje prawdziwą intencję tego
działanie, w którym człowiek zostaje sam sobie podarowany.
roszczenia, faktyczny autorytet całości nie mo\e być dla niej całą prawdą.
W stosunku do religii filozofia musi uznać następujące, dotyczące praktyki,
Ale jako jednostka własną mocą nie jest w stanie tej prawdy urzeczywi-
twierdzenia: aby uczestniczyć w religii biblijnej trzeba wzrastać w tradycji
stnić. Je\eli usamodzielniasięw swojej aktywności duchowej, to przecie\
określonego wyznania. Ka\de wyznanie jest dobre w tej mierze, w jakiej
nie chce usunąć owej totalności jako rzeczywistego roszczenia w świecie,
\yjący w nim ludzie przyswajają sobie religię biblijną w całości, mimo
jako niezastąpionego kształtu tradycji i wychowania, jako formy porządku.
określonych, doczesnych kształtów jej konkretnej postaci historycznej .
Nie chce jednak dopuścić do jej skostnienia i wyłączności. Tote\ próbuje na
Wierność, dziejowa świadomość i prosty odruch wią\ą mnie z wyznaniem, w
własne ryzyko dotrzeć do czegoś pełniejszego, przebijając się przez
którym obudziłem się do świadomego \ycia. Zmiana wyznania nie obywa się
totalność urzeczywistnionego w świecie autorytetu. Szuka Ogarniającego
nigdy bez wewnętrznego rozdarcia. Ale choć w ka\dej konfesyjnej postaci
w projekcie filozoficznej wiary. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kajaszek.htw.pl