[ Pobierz całość w formacie PDF ]
powodu własne dzieci wydawały mu się tematem tabu. Odchrząknął.
Nie zamierzam ich rozpieszczać, ale na pewno nie będę im niczego
odmawiał.
Dzieci. Chłopiec i dziewczynka. Ciemne włosy, piegowate noski, mądre
pytające spojrzenia. Ten obraz, dotąd mglisty, nagle stał się całkiem wyrazny.
Powiedziałeś mi kiedyś, że praca kształtuje charakter. To chyba było na
naszej siódmej randce.
Na meczu baseballowym wtrącił.
Skinęła głową.
Drużyna Cubsów wygrała.
Zdziwiony zmrużył oczy.
Nie sądziłem, że jesteś wielbicielką tego sportu. Jakim cudem
zapamiętałaś, kto grał?
Oblała się rumieńcem.
Każda dziewczyna pamięta swój pierwszy... mecz baseballowy.
Jej rumieniec pobudził jego pamięć. Nagle Ethan również się
zaczerwienił. Tego wieczoru pewnie doszłoby między nimi do czegoś więcej
niż pocałunki i pieszczoty, ale niespodziewanie Mayfieldowie wrócili
wcześniej z przyjęcia. Wyszedł tylnymi drzwiami, bo Claire stwierdziła, że w
takim stanie on, Ethan, nie może natknąć się na jej ojca. Rzut oka na w dół na
własne spodnie przekonał go, że Claire ma rację.
Zapomniałem o tym przyznał.
89
RS
To chyba dobrze? Roześmiała się, ale miał wrażenie, że jest jej
przykro.
Nie, żeby to nic dla mnie nie znaczyło. Po prostu starałem się nie
wracać myślą do tamtego okresu.
Ja też rzekła. Ale jak się zastanowić, przeszłość wcale nie była taka
zła.
To prawda. Pomijając samą końcówkę.
Pokiwała głową i splotła dłonie na kolanach.
Tak, zakończenie nie było przyjemne. Nie sądziłam, że w ten sposób
siÄ™ rozstaniemy.
Ja też nie.
Wydawali się być zgodni w tej kwestii. Dlaczego mu to przeszkadzało?
A wracając do dzieci... Wciąż uważam, że do wszystkiego powinno się
dochodzić samemu, ale czy można prosić dziecko, aby wrzucało do wspólnej
jedzeniowej" skarbonki pieniądze, które zarabia na roznoszeniu gazet?
On tak robił; jako dziecko oddawał swoje zarobki. Obiecał sobie, że jeśli
kiedykolwiek będzie miał dzieci, nigdy nie odbierze im ich pieniędzy. Dla
własnego dobra, i dla ich dobra. Do dziś pamiętał, jak bardzo upokorzona czuła
się matka, kiedy brała od niego drobne.
Wiem, o co ci chodzi. Po prostu mówię, że rodzice dają dzieciom
wszystko, na co ich stać. Dzieci z bogatych rodzin dostają więcej, bo rodziców
stać na więcej. Rodzice niekoniecznie chcą je rozpieszczać, ale czasem tak się
dzieje...
No i...
No i postanowiłam uczynić coś od siebie. Wysłanie czeku jest łatwe,
kiedy ma się mnóstwo forsy. A ja chciałam poczuć, że to, co robię, ma sens. %7łe
działam z potrzeby serca.
90
RS
Bardzo to szlachetne.
W przeczytanym przeze mnie artykule opisano osoby, które odbyły
podobne rajdy rowerowe na rzecz innych organizacji charytatywnych.
Wszyscy zgodnie twierdzili, że taka podróż, choć trwa zaledwie parę tygodni,
pozwala wejrzeć w głąb siebie, dokonać samoanalizy, przewartościowania. I że
człowiek kończy ją całkowicie odmieniony.
Całkowicie odmieniony? powtórzył sceptycznie. Westchnęła ciężko.
Wiem. Gadam, jakbym się naczytała psychologicznych bzdur. Ojciec
też tak uważał. Popierał pomysł wysłania czeku. Zawsze to jakaś reklama dla
firmy. Sugerował, że jeśli chcę zrobić coś więcej, to mogę zostać rzecznikiem
tej organizacji. Natomiast jeżeli chcę odnalezć siebie... to jego słowa, nie
moje... powinnam szukać w Chicago, a nie w odległych zakątkach Chin.
Widzę, że staruszek się nie zmienił mruknął Ethan.
Nie, nie zmienił, a ja czułam, że coraz głębiej zapadam się w dziurę,
którą sama latami pod sobą kopałam. Chciałam się z niej wreszcie wygrzebać.
Więc zapisałam się na wyprawę, kupiłam rower i zaczęłam ostro ćwiczyć.
Kiedy to było?
WiosnÄ….
Nie żartuj. Był pewien, że ćwiczyła parę lat, a nie parę miesięcy.
Słowo honoru. Uniosła rękę, jakby składała przysięgę w sądzie.
To musiał być niezły trening. Powiódł wzrokiem po osłoniętych
dżinsami nogach. Poznał ich siłę, kiedy Claire niestrudzenie pedałowała pod
górę, na której stał jego dom.
Morderczy przyznała. Po pierwszym tygodniu byłam tak obolała, że
nie mogłam kroku zrobić. A tym bardziej usiąść.
91
RS
Roześmiała się wesoło. Podobał mu się ten melodyjny dzwięk. A także
to, że Claire potrafi śmiać się z samej siebie. Kobieta, którą znał dziesięć lat
temu, była znacznie bardziej poważna i spięta.
Co rodzice sÄ…dzili o twoim... postanowieniu?
Byli gotowi oddać mnie do zakładu odparła, tym razem bez śmiechu.
Uważali, że oszalałam. Pewnie nadal tak myślą, zwłaszcza że przeniosłam się
do miasta i rzuciłam pracę w firmie.
W głębi duszy musieli być z ciebie dumni. W każdym razie ja jestem.
Dzgnął ją łokciem w żebra i dodał żartobliwym tonem: A przecież nie darzę
ciÄ™ zbyt wielkÄ… sympatiÄ…, nie?
Rozciągnęła usta w uśmiechu, który jednak nie objął jej spojrzenia.
Wydaje mi się, że przez chwilę ojciec był pod wrażeniem mojej
determinacji. Kilka razy to nawet skomentował. Ale teraz, gdy już wróciłam do
Stanów, ani on, ani matka nie są zachwyceni zmianą, jaka we mnie zaszła.
Zmiany bywają niepokojące, wprowadzają zamęt. Szczególnie kiedy
się człowiek ich nie spodziewa rzekł ochryple Ethan.
Na przykład wczoraj sądził, że wie, co go czeka, kiedy zaproponował, by
Claire wybrała się z nim na wyspę. Dziś miał mnóstwo wątpliwości.
Nie potrafił jej rozgryzć, a nie lubił niespodzianek. Właściwie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podobne
- Home
- Jackson Lilian Braun Kot, który...18 Kot, który lubił sery
- Aurel Braun NATO Russia Relations in the Twenty First Century (2008)
- 1015. McClone Melissa Prawdziwa wygrana
- M165. Roberts Alison Prawdziwy tata
- Jackie Braun Prawdziwy diament
- Dr. Who Target 082 Mawdryn Undead # Peter Grimwade
- Anne Rice 012 Wampir Vittorio
- Norton Andre gwiezdny zwiad
- AV Akustyka wnętrz cz1
- Roberts Nora Minikolekcja Nory Roberts Wyspa kwiatów
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lwiaprzygoda.htw.pl